Wybór ras w Dragon Age III?

To już tradycja, że fani zalewają twórców falą pytań. Tym razem jeden z nich postanowił zapytać o powrót opcji wyboru ras. (Po informacji, że w Dragon Age II zagramy tylko człowiekiem wielu z fanów było niezadowolonych, gdyż przywiązali się do swoich postaci).  Odpowiedź jaką udzielił David Gaider na pewno zaciekawi miłośników elfów, krasnoludów i innych ras. Jeżeli chcecie się dowiedzieć więcej, to zapraszam do rozwinięcia.

"Nie rozmawialiśmy jeszcze na temat dodania wyboru ras. Muszę jednak wyjaśnić, że założenie, iż możliwość wyboru rasy jest ograniczona głównie przez nagrywane opcje dialogowe jest nieprawdziwe. Oczywiście to też jest istotny element, szczególnie wziąwszy pod uwagę już ustalone akcenty, jednak największym problemem przy wyborze rasy przez gracza jest liczba różnych modeli postaci wymaganych przy animacjach (chodzi głównie o różnice wzrostu między rasami).

Żaden z tym problemów nie jest niemożliwy do rozwiązania, oczywiście jeśli uznamy, że poświęcone nakłady przyniosą odpowiednie zyski. Oczywiście jest pośród was wielu, którzy tak sądzą (a ponieważ wasze nakłady są takie same, może się wam wydawać, że nie ma się nad czym zastanawiać) więc jeszcze zobaczymy"

O ile poświęcone nakłady przyniosą odpowiednie zyski i tak już wiecie, że opowiecie taką historię jaką wy chcecie. To jest zysk. Oczywiście my uwielbiamy wybory, wybory, wybory - jesteśmy fanami gier RPG. Ale jeśli waszej historii nie da się opowiedzieć dając nam aż tyle wyborów, to musimy uwierzyć, że koniec końców, dodawanie tych wyborów by się nie opłaciło.

Wiemy jednak też, że najjaśniejszym punktem całej tej zabawy jest Thedas, a w Thedas nie znajdziemy tylko wybitnych ludzi. To, że w DA II graliśmy bohaterem człowiekiem to jedna sprawa. To, że będziemy na nich skazani już na zawsze to zupełnie co innego. Myślę, że powinniście być dumni z tego, że tak kochamy wasze Elfy, Krasnoludy, czy kossith (Qunari).

"Tak... Jeśli w następnej części nie przywrócimy graczom możliwości wyboru rasy nie powinno być to odczytywane jako "już nigdy nie będzie wyboru". Takie możliwości dają bardzo dużo nawet tym osobom, które z nich nie korzystają (myślę, że możliwość wyboru przynosi wymierne korzyści poprzez sam fakt istnienia takiej możliwości). Nie wiem czy zgodziłbym się z argumentem, że możliwości takie są wymagane dla gier RPG. Myślę jednak, że reakcję fanów częściowo spowodowało porównanie z DA:P i poczucie straty, gdyż wiele wyborów zostało im "zabrane" a nie dostali wystarczająco w zamian. Jest to oczywiście podejście emocjonalne, a funkcjonalności projektu nie należą do nikogo i są dodawane i rozpatrywane jako osobne przypadki, ale emocje nie działają w ten sam sposób. Istnieją niezależnie od tego, czy je lubimy czy nie.

Nie uważam, że bycie "skazanym" na granie człowiekiem aż tak bardzo ogranicza, o ile istnieją dodatkowe opcje, w których gracze mogą podłubać (bo wszyscy lubicie dłubać), ale przywrócenie wielu ras byłoby fantastyczne. Bez dwóch zdań. Kto nie lubi dodatkowych możliwości?

Jak napisał, są szanse na powrót opcji wyboru rasy naszego bohatera. Nie wiemy, czy dotyczy to Dragon Age III, czy kolejnych części gry. Ale zapowiada się ciekawie.

Tłumaczenie: Phobos