Dragon Age: Straszliwy Wilk
Featured

Dragon Age: Straszliwy Wilk w fazie Alfa

Jeden z deweloperów pracujących nad czwartą częścią Dragon Age opublikował obszerny wpis, w którym poinformował, że „Straszliwy Wilk” jest w fazie alfa. To dosyć wczesny etap, ale także duży postęp w pracach nad grą. Więcej informacji od BioWare w dalszej części newsa. 

Cześć!

W poprzednim wpisie, jeszcze w lutym, wspominałem o tym, że następna gra z serii Dragon Age™ wchodzi w etap produkcji. Cóż, od tego czasu przebyliśmy bardzo długą drogę, a teraz nasz zespół z niesamowitą radością może ogłosić, że zrobiliśmy ogromny krok naprzód w ramach prac nad grą, którą znacie obecnie jako Dragon Age: Dreadwolf™. Doszliśmy właśnie do punktu, w którym mamy wersję alpha!

Do tej pory ciężko pracowaliśmy nad różnymi elementami gry, ale dopiero na etapie alphy połączyły się one w jedną całość. Teraz po raz pierwszy możemy doświadczyć tej całości, od początkowych scen pierwszej misji do samego końca. Możemy zobaczyć, usłyszeć, poczuć i zagrać we wszystko w ramach jednego spójnego doświadczenia.

CO DALEJ?

Oczywiście gra nie jest jeszcze w żadnym wypadku gotowa, ale wersja alpha to z wielu powodów jeden z najważniejszych kamieni milowych w zakresie procesu jej produkcji. Przede wszystkim możemy teraz skupić się na doprowadzeniu prezentacji graficznej do jej ostatecznej formy i na iteracyjnym podejściu do funkcji rozgrywki. W tym momencie najważniejsze pytanie brzmi: „na czym powinniśmy skupić nasze wysiłki?”. Żeby na nie odpowiedzieć, zasięgamy opinii u wielu źródeł, łącznie z członkami naszej rady społeczności (którzy dysponują unikalną perspektywą i doświadczeniami), naszym wyśmienitym zespołem weryfikacyjnym, a także uczestnikami szeroko zakrojonych testów wewnętrznych. Zbieranie informacji z wielu źródeł stanowi świetny sposób na zorientowanie się, na co powinniśmy poświęcić najwięcej czasu, by poprawić wrażenia płynące z rozgrywki.

Dodatkowo możemy teraz ocenić tempo akcji, ewolucję związków z biegiem czasu i szybkość postępów czynionych przez gracza, a także spójność narracji — czyli zasadniczo wszystko, co składa się na fabułę. Możemy przyjrzeć się napisanej przez nas opowieści i sprawdzić, czy przedstawiamy ją odpowiednio za pomocą postaci, dialogów, przerywników filmowych oraz podróży odbywanej przez gracza. Teraz, kiedy możemy już przejść całą grę, możemy zacząć tworzyć kolejne iteracje i dopracować rzeczy, które mają największe znaczenie dla naszych fanów.

Dojście do etapu alphy było kulminacją ogromnego wysiłku całego zespołu, skorzystaliśmy więc z okazji, żeby zebrać się razem i jakoś to uczcić. Zorganizowaliśmy wydarzenie hybrydowe: część z nas była na miejscu, inni zaś mogli do nas dołączyć zdalnie i zobaczyć, jak zespół pokazuje swoją pracę wszystkim w BioWare. Poświęciliśmy nawet trochę czasu, żeby zrobić coś przyjemnego i niezwiązanego z pracą — stworzyliśmy wirtualny pokój, z którego trzeba było uciec, korzystając z pomocy osób obserwujących wszystko przez kamerę. Naprawdę świetnie się bawiliśmy. Niezależnie od tego, gdzie akurat przebywają nasi twórcy, ważne jest dzielenie się takimi momentami.

OD POCZĄTKU DO KOŃCA

Teraz, kiedy w końcu możemy już doświadczyć całej gry, moim ulubionym elementem są postacie. Niezależnie od tego, czy mowa o towarzyszach podróży, sojusznikach, czy też złoczyńcach, są wplecione w grę w oparciu o koncepcję, która zawsze była częścią DNA Dragon Age — bo mamy tu opowieści o ludziach — i rozwijają ją jeszcze bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Te postacie pomagają stworzyć kontekst dla świata i stawki gry, więc z niecierpliwością czekam na moment, w którym będziemy mogli naprawdę zacząć omawiać to ze szczegółami.

Ekscytująca jest też możliwość przedstawienia naszym fanom tych elementów świata, o których wcześniej tylko wspominaliśmy i których nie mieliśmy jeszcze okazji dokładnie zwiedzić — mowa tu chociażby o mieście Minratus, stolicy Imperium Tevinteru. Wspominaliśmy o Minratusie w poprzednich grach, a teraz w końcu będziecie mogli go odwiedzić! To miasto zbudowane przez magię i napędzane nią, co zresztą przekłada się na jego wizualną tożsamość. W porównaniu z poprzednimi miastami, które mieliśmy okazję zwiedzać w Dragon Age, wypada nader efektownie.

Jak już wspominałem wcześniej, wersja alpha jest dla nas niezwykle ważnym kamieniem milowym, ale czeka nas jeszcze mnóstwo pracy. Chcemy też nadal być otwarci wobec was, naszej społeczności, i informować was na bieżąco o tym, co tworzymy. Mamy nadzieję, że podobały wam się wpisy dotyczące prac nad Dreadwolfem, które mogliście przeczytać w tym roku i nie możemy się już doczekać, żeby wyjawić wam więcej w przyszłości.

NA ZAKOŃCZENIE

Oczywiście Dreadwolf nie jest jedynym projektem, przy którym pracujemy w BioWare™! Jeden z naszych zespołów ciężko pracuje nad wypracowaniem wizji kolejnej jednoosobowej gry z serii Mass Effect™. Nie możemy się przy tym doczekać okazji, by razem z naszą społecznością świętować w przyszłym miesiącu Dzień N7. Dodatkowo zespół SWTOR pracuje nad swoją kolejną aktualizacją, miejcie więc oko na SWTOR.com i ich konta w mediach społecznościowych, żeby dowiedzieć się wszystkiego na temat nadchodzącej łatki do gry.

To dla BioWare niesamowity okres! Za pewien czas będziemy mogli pokazać wam mnóstwo ciekawych rzeczy. A póki co dziękuję wam za to, że jesteście częścią naszej społeczności. Nie moglibyśmy zrobić tego bez was.

Trzymajcie się,

Gary McKay

Dyrektor zarządzający