Wywiad na temat Dziedzictwa - Blog BioWorld

Blog BioWorld miał przyjemność porozmawiać z jednym z pracowników BioWare Mikem Laidlawem. Mike odpowiedział na kilka pytań dotyczących m.in. najnowszego rozszerzenia do gry o tytule Dziedzictwo. Pytania znajdziecie w rozwinięciu newsa.

Czy możesz pokrótce wyjaśnić, jakie zmiany wprowadzi nowe DLC?

Akcja Dziedzictwa przenosi Hawke z dala od Kirkwall, gdzie będzie zgłębiać historię swojej rodziny. Pozwoli to na wprowadzenie kilku nowych rzeczy: po pierwsze więcej doświadczenia do zdobycia i lokacje, powiązane z historią Szarych Strażników i mrocznych pomiotów. Na pewno będziesz zaskoczona. Po drugie sporo pracowaliśmy, by Hawke mogła podróżować w towarzystwie swego rodzeństwa, którego graczom bardzo brakowało. Możesz zagrać z Carverem lub Bethany, tak długo dopóki jest to możliwe. Poza tym cieszy nas, że możesz zagrać w Dziedzictwo, kiedy tylko chcesz. W każdym momencie po przybyciu do Kirkwall albo po ukończeniu gry (zanim przejdzie się do kluczowego momentu na końcu), możesz rozpocząć swoją nową przygodę, sprawiając, że Varric dorzuci Cassandrze nowy fragment opowieści.

Końcówka Dragon Age II stawia jedno wielkie pytanie. Czy jest szansa na poznanie odpowiedzi? A jeśli tak, to w jakiej formie? DLC? Dużego dodatku jakim było Przebudzenie czy? trzeciej części?

Oczywiście, że jest szansa na poznanie odpowiedzi. Mamy plan na to kiedy i jak ujawnimy więcej szczegółów o kluczowych postaciach i tajemnicach uniwersum DA. Nie obiecuję, że te odpowiedzi nie wywołają jeszcze większej lawiny pytań. W końcu jaki sens ma życie, bez odrobiny tajemnicy?

Co jest większym wyzwaniem ? stworzenie historii konkretnej postaci, jak Hawke, czy takiego ?everymana? jak to było w Początku?

To praca zupełnie innego typu i sądzę, że teraz zespół tworzący DA ma zupełnie nową perspektywę, dzięki sprawdzeniu jednego i drugiego podejścia. Z ?everymanem?, jak to było w przypadku Strażnika, zapraszasz gracza do wcielenia się w tworzoną postać. Przypadek Hawke daje możliwość obserwowania ważnych wydarzeń ze specyficznej perspektywy i na poczucie większej więzi z tymiż. I powiedzmy sobie szczerze, wydarzenia z DA II są początkiem zmian w równowadze sił w całym Thedas. To wydarzenie, które mogło być zupełnie odległe i obce, ale postanowiliśmy wrzucić gracza w sam środek zdarzeń, bo to było ważne. Sądzę, że w przyszłości damy nieco więcej swobody niż to było w przypadku Hawke.

Ponieważ jestem z Polski muszę Cię spytać o Wiedźmina II. Czy miałeś już okazję zagrać, a jeśli tak, to co o nim sądzisz?

Grałem i uważam, że jest fantastyczny. To świetna opowieść, a silnik jest po prostu olśniewający. Ba, myślę, że Wiedźmin świetnie sprawdza się w swoim gatunku gier o ?samotnym wilku?, które istnieją obok tych, w których prowadzi się drużynę, czyli takich, których się trzymamy, jak choćby Dragon Age.

Bardzo podobał mi się projekt zbroi dla Hawke. Żadnych mini-spódniczek i króciutkich topów jak to było w Początku (tak, chodzi mi o elficką zbroję). Trzymajcie się tej ścieżki.

Ok.! Nie odniosłem wrażenia, że elficka zbroja była aż taka fikuśna, ale przyznam, że okolice brzucha powinny być chronione. Na pewno chcemy mieć zbroje, które podkreślają cechy damskie, ale nie kosztem ochrony.

Cieszę się, że podobało Ci się.

Źródło: http://bioworld.ea.pl/bioware/mike-laidlaw-o-nowym-dlc-dziedzictwo

 


Drukuj