Wywiad z Gregiem Zeschukiem

Serwis Eurogamer przeprowadził wywiad z Gregiem Zeschukiem szefem BioWare na temat Dragon Age II.

A oto i wywiad:


Eurogamer = E
Dr. Greg Zeschuk = D

E: Ludzie mówią: "Uwielbiałem Dragon Age, czemu je tak zmieniacie?" Balansowanie między zadowoleniem fanów i wprowadzaniem zmian, których się chce musi być trudnym zadaniem.

D: Tak, jesteśmy pod tym względem ostrożni. Czasami robimy pewne rzeczy dla efektu. Jeśli przypomnisz sobie Dragon Age 1, wszyscy dostawali szału na punkcie tego trailera z muzyką Marilina Mansona. To był jeden z aspektów gry.

Interesującą sprawą związaną z nawiązywaniem kontaktu z ludźmi jest fakt, iż na chwilę obecną nie możemy prawie nic wyjawić. Nie możemy pokazać wszystkich aspektów. Pokażemy jeden, wszyscy oszaleją. Pokażemy kolejny, ludzie stwierdzą, że teraz jest ok i im starczy. Gdy pokazujesz te aspekty, dajesz do zrozumienia, jak będzie wyglądał gameplay. Pokazujesz, ze wszystko do siebie pasuje.

Z punktu widzenia kontaktów, to tylko ludzie gadający, że coś jest dobre i rzucą okiem bez względu na wszystko. Jeśli pokazalibyśmy wszystko od razu, ludzie nie byliby tak podekscytowani.

E: Niektórzy twierdzą, że robicie z Dragon Age kolejnego Mass Effecta.

D: Jest inaczej. Zmiany nie idą w tym kierunku. Można by robić sprawę na bazie tego, co pokazaliśmy. To jak patrzenie przez dziurkę od klucza. Na chwilę obecną pokazujemy tylko część tego, co będzie w grze.



Źródło

 

 

 


Drukuj