Mike Laidlaw i David Gaider opowiadają o komiksie Dragon Age

Podczas New York Comic Con jeden z przedstawicieli zagranicznych mediów miał okazję bliżej przyjrzeć się nowemu komiksowi Dragon Age. Redaktor rozmawiał z twórcami gry: dyrektorem kreatywnym Mikem Laidlawem i głównym scenarzystą Davidem Gaiderem. W rozwinięciu znajdziecie przetłumaczone najważniejsze pytania i odpowiedzi jakie padły.

SG: Co skłoniło was do stworzenia komiksu?


ML: Komiksy są bardzo popularne. Gry wideo są bardo realistyczne w zakresie postaci, renderowanych obszarów i wszystkiego, co wiąże się z grafiką. Pisaliśmy już powieści. Trzecia książka Davida ukaże się w grudniu tego roku, więc pomyśleliśmy, dobrze, zrobimy komiksy.

DG: Dark Horse spytało nas, jaki komiks chcemy stworzyć, więc odpowiedzieliśmy, im, że stworzymy komiks z postaciami, o których fani chcą wiedzieć więcej. Mamy, więc Alistera, który jest głównym bohaterem. Izabela i Varric z Dragon Age II łączą swoje siły z Alisterem, aby odkryć sekrety z przeszłości.

Bohaterowie udadzą się do Antivy, spotkają Wiedźmę z Głuszy - jest to jedna z córek Flemeth.

SG: Jaką nazwę ma nosić nowy komiks?

ML: Nie jestem pewien, jaka będzie oficjalna, wciąż trwają nad nią dyskusje.

SG: Wspominałeś o Antivie, masz na myśli te wszystkie wspaniałe miejsca jak Weisshaupt, Antiva, Val Royeaux i okolice tych miejsc. Macie jakieś plany, jak je dopasować?

DG: Kiedy tworzyliśmy pierwszą grę, próbowałem stworzyć kilka lokacji i pomyślałem, że można, by napisać o tym powieść. Najtrudniej wybrać, gdzie dokładnie ma się toczyć akcja. Nie da rady zadowolić wszystkich fanów, więc trzeba coś wybrać. Pomyśleć, co dalej? Gdzie w następnych grach się udamy? Jeśli napiszemy książkę czy wydamy komiks, jakie inne miejsca zwiedzimy? Kiedyś mówiliśmy, że Dragon Age to opowieść o wydarzeniach na pewnym obszarze, nie historia jednego bohatera. Zatem chcieliśmy ujawnić nieco więcej informacji o świecie. Była to okazja, by przyjrzeć się Antivie, pokazać czasem mniej znaczące wydarzenia. Oczywiście, sama gra to olbrzymia historia, ale w książkach i komiksach możemy przekazać więcej, wzbogacić świat. Ci, którzy czytali pierwsze dwie książki na pewno też polubią komiks.

SG: Jest dużo komiksów, fan artów, fanfiction itp. Czy spojrzeliście na nie. Co o nich myślicie?

ML: Musimy być bardzo ostrożni komentując takie rzeczy, tak długo , jak to projekt fanów, jest całkiem dobrze i szczerze mówiąc, bardzo nam to schlebia. Czasami otrzymujemy takie rzeczy i są niesamowite.Bardzo podoba nam się to, że fani tworzą ubrania,charakteryzują się i upodobniają się do postaci z gry. Bardzo nam się to podoba.

SG: Czy Strażnik i Hawke staną twarzą w twarz?

ML: Nie jesteś pierwszą osobą, która o to pyta. Musimy być z tym uważni, gdyż są to postacie graczy, każdy ma własny wygląd,charakter i wybory.Większym zagrożeniem jest, że zrobimy to źle niż dobrze. Podstawowym problemem jest, że każdy z graczy poświęcił dużo energii na swoich bohaterów.

DG: Na początku mieliśmy bug z Zevranem polegał on na tym , że gdy zabiliście go w Początku ten powracał w Dragon Age II. Nie chcieliśmy tego zrobić, ale błędy się zdarzają. Jeżeli nawet to zrobimy , to z dokładną precyzją.

SG: Czy gryfy rzeczywiście wymarły?

ML: Oficjalnie każdy w to wierzy. Zakon naucza nas, że gryfy są martwe.

DG: Wszystko co mówi Zakon to prawda.

Oficjalnie gryfy wymarły, ale nie oznacza to, że ich nie spotkamy - dopisał Ilidan

SG: Kiedy możemy spodziewać się szczegółów tej opowieści?

ML: Na początku przyszłego roku.


Drukuj